Pasażerowie lotu British Airways z Cypru do Londynu, po wylądowaniu na lotnisku Heathrow przecierali oczy ze zdumienia – na taśmie do odbioru bagażu zamiast ich rzeczy pojawiły się paczki z mrożonymi rybami. Linia przeprosiła klientów tłumacząc się pomyłką, bagaże miały dotrzeć do rąk właścicieli najpóźniej 3 listopada, tak się jednak nie stało.
Samolot British Airways z Cypru do Wielkiej Brytanii wylądował na Heathrow w poniedziałek około godziny 22:00 czasu lokalnego. Powrót do kraju dla klientów największego w UK przewoźnika nie był jednak tak udany jak sam wyjazd – przy stanowisku do odbioru bagażu okazało się, że należące do nich rzeczy zniknęły.
Na taśmie pojawiło się za to ponad 100 paczek z mrożonymi rybami, na wszystkich znajdowały się naklejki z których można było wywnioskować, że wysłano je z portu lotniczego Johna F. Kennedy’iego w Nowym Jorku.
Wrong „plaice” entirely. Looks like someone „pollock”-ed it up. Instead of flyers’ luggage on the carousel at Heathrow’s Terminal 5 on Monday, along came crates and crates of frozen fish. Said a haulage spokesperson, „whoever did this, 'eel” never work here again. @Hotel_News_Now pic.twitter.com/C2ALcbsxWB
— Terence Baker (@terencebakerhnn) November 3, 2021
Po tym jak obsługa lotniska Heathrow zorientowała się, że na taśmę trafiły pudła z samolotu transportowego a nie pasażerskiego, linia British Airways przeprosiła za pomyłkę informując jednocześnie, iż rozpoczęła poszukiwania bagaży, rzeczy klientów miały trafić do ich rąk najpóźniej 3 listopada, wielu z nich do dziś nie odzyskało walizek.
