Jak co roku reklamy pełne śniegu, prezentów, niemal pachnące piernikiem z ekranu są pierwszym zwiastunem zbliżających się świąt Boże Narodzenia. Tym razem zapachniało nie tyle słodkimi wypiekami, co pół na pół elegancją i kiczem- taką opinię wydali odbiorcy nowej reklamy sklepu jubilerskiego Apart.
Nowy spot reklamowy ma prawie 4min i jest bajecznym obrazkiem perfekcyjnych świąt, uchwyconym i zrealizowanym przez fotografa Marcina Tyszkę. Na ekranie można zobaczyć Julię Wieniawę, Małgorzatę Sochę oraz Annę Lewandowską. Wszystkie panie są powszechnie rozpoznawalne, a ich wspólny udział w reklamie współgra z przepychem scenograficznym. Utwór Zbigniewa Wodeckiego “Lubię wracać tam gdzie byłem” został wybrany jako muzyczne dopełnienie projektu.
Nie wszyscy jednak poddali się magii świąt jaką zaproponował Apart. Niektórzy uważają, że cały obrazek jest zbyt surrealistyczny, infantylny i nawołuje do komercyjnego spędzania tego wyjątkowego czasu. Swoją wizję spotu zaproponował Klub Komediowy. Alternatywna wersja została opublikowana na Facebooku z wymownym komentarzem: „Czy ci z was, którzy obejrzeli najnowszą kampanię Apartu też poczuli się, jakby ktoś wręczył im promyk szczęścia zawinięty w pazłotko luksusu? W nas uderzył taki świąteczny podmuch, że nie mogliśmy się powstrzymać”.
Firma jubilerska odpowiedziała na pastisz własnej produkcji w komentarzach: „Zrobiliście nam tym dzień. Już wiemy, kto będzie robił naszą kolejną reklamę”. Obie wersje stały się w krótkim czasie ogromnie popularne, a w końcu stara mądrość mówi “nie ważne jak mówią, ważne, że mówią.”
