Premier Wielkiej Brytanii poleci do Kijowa na rozmowy z prezydentem Ukrainy – Wołodymyrem Zełenskim, wizyta ma być demonstracją poparcia Londynu dla tamtejszych władz w obliczu narastających obaw o wszczęcie przez Rosję zbrojnego konfliktu.
„Każdy obywatel Ukrainy ma prawo decydować o tym, kto rządzi w jego kraju. Wielka Brytania, jako przyjaciel Ukrainy i partner, będzie nadal bronić jej suwerenności przed tymi, którzy chcą ją zniszczyć”, oświadczył Johnson”. w obliczu tych, którzy chcą ją zniszczyć.
„Wzywamy Rosję do wycofania się i podjęcia dialogu w celu znalezienia dyplomatycznego rozwiązania sytuacji w celu uniknięcia dalszego rozlewu krwi”, dodał.
W ubiegłym tygodniu Downing Street 10 poinformowało, iż szef brytyjskiego rządu przeprowadzi rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, zaplanowano ją na poniedziałek, niestety z powodu publikacji części raportu ws. „partygate”, do rozmowy nie doszło. Johnson przekonuje, iż uczyni wszystko co w jego mocy, by dotrzeć do prezydenta Rosji.
Wielka Brytania wspiera władze w Kijowie na wiele sposób – dozbroiła ukraińską armię a teraz zapowiada przekazanie dodatkowych 88 milionów funtów na zwiększenie niezależności energetycznej kraju od Rosji.
Premier poleci na Ukrainę bez minister spraw zagranicznych, Liz Truss uzyskała w poniedziałek wieczorem pozytywny wynik testu na koronawirusa.
I tested positive for Covid this evening.
Thankfully I’ve had my three jabs and will be working from home while I isolate.
— Liz Truss (@trussliz) January 31, 2022