Johnson pojedzie do Arabii Saudyjskie, chce przekonać ten kraj do zwiększenia produkcji ropy

Premier Wielkiej Brytanii szuka rozwiązania obecnego kryzysu na rynku palii oraz energii, w tym celu odwiedzi Arabię Saudyjską. Johnson chce przekonać władze tego kraju – jednego z liczących się na świecie producentów ropy, do zwiększenia wydobycia.

Boris Johnson ma udać się do Arabii Saudyjskiej w tym tygodniu, poinformował „The Times”. Umowa na dostawy ropy z tego kraju pozwoliłaby władzom w Londynie, bez jakichkolwiek obaw wprowadzić embargo na rosyjski surowiec.

„Nie jesteśmy bezpośrednio zależni jako kraj od ich (Rosji) ropy naftowej, ale ceny energii i dostęp do energii to niezwykle ważna kwestia”, przyznał minister zdrowia Sajid Javid, pytany o tę kwestię przez dziennikarzy The Sky News.

„Z Arabią Saudyjską mamy szczerą relację, to dla nas bardzo ważny partner i myślę, że wysiłki premiera na rzecz większego zaangażowania tego kraju w rozwiązanie kryzysu energetycznego i paliwowego, są słuszne”, dodał.

W ubiegłym tygodniu premier Wielkiej Brytanii zapowiedział wprowadzenie całkowitego embarga na rosyjskie surowce energetyczne do końca 2022 roku, zanim to nastąpi Londyn musi znaleźć alternatywne rynku skupu ropy i gazu, tymczasem Arabia Saudyjska mogłaby zwiększyć eksport o 2 mln baryłek, zaś Zjednoczone Emiraty Arabskie o kolejny milion.

Problem polega na tym, że Zachód ograniczył stosunki z Arabią Saudyjską. Powodem ochłodzenia relacji było zabójstwo opozycyjnego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego, jego mord miał zlecić saudyjski następca tronu Książę Mohammed bin Salman.

„The Times” twierdzi, że Boris Johnson liczy jednak na to, że ze względu na wojnę w Ukrainie oraz rosnący kryzys, jego interwencja zostanie zaakceptowana. Co istotne, szef brytyjskiego rządu uważa, że dzięki dobrym osobistym relacjom z Mohammedem bin Salmanem, ma większe szanse niż chociażby Biały Dom, aby przekonać go do zwiększenia produkcji. Gazeta podkreśla, że wizyta premiera w Arabii wzbudzi ogromne kontrowersje, głównie ze względu na łamanie praw człowieka przez tamtejsze władze.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%