Komornik na Downing Street 10? Johnson dostał sądowy nakaz zapłaty długu!

Jak donosi „The Guardian” Boris Johnson otrzymał sądowy nakaz zapłaty długu w wysokości 535 funtów, wyrok w tej sprawie zapadł w październiku ubiegłego roku. Nie wiadomo komu i za co premier jest winien pieniądze. Rzecznik szefa rządu oświadczył, że roszczenie jest bezpodstawne.

Orzeczenie nakazujące spłatę długu – County Court Judgment (CCJ) wydano 26 października 2020 roku, sprawa wyszła na jaw gdy nazwisko Borisa Johnsona zamieszkałego przy Downing Street 10, pojawiło się w rejestrze wyroków sądów cywilny Anglii i Walii.

Premier Wielkiej Brytanii rzekomo jest winien komuś 535 funtów, rzecznik Johnsona przekonuje, że wyrok sądu jest „całkowicie bezpodstawny”. Szef rządu ma wystąpić z wnioskiem o jego kasację.

Wydanie nakazu zapłaty długu przez sąd może utrudnić życie premierowi, pojawienie się komorników na Downing Street negatywnie wpłynie na jego wizerunek i pozycję zarówno w kraju jak i na świecie. Warto też pamiętać, że banki czy firmy udzielające pożyczek mają wgląd do rejestru CCJ, choć tym akurat Johnson nie musi raczej się przejmować.

Doradcy premiera nie mają wątpliwości, że żaden dług nie istnieje a roszczenie to po prostu głupi żart – wniosek o spłatę długu złożono za pośrednictwem internetowego formularza, w takim przypadku postępowanie może zostać zakończone bez udziału domniemanego dłużnika. Wcześniej premier powinien jednak otrzymać County Court Claim Form, który zawiera szczegóły dotyczące roszczenia. Nie wiadomo czy Johnson je odebrał, a jeśli tak, to dlaczego nie zareagował od razu.

Teraz sąd będzie musiał ustalić, czy dług faktycznie istniał, jeśli nie, dowcipniś może mieć spore problemy – celowe wprowadzanie wymiaru sprawiedliwości w błąd jest przestępstwem.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%