Wydawca gazety „Mail on Sunday” przegrał sprawę sądową wytoczoną przez Megham Markle za naruszenie jej prywatności na początku tego roku. Sąd Najwyższy uznał wtedy, że gazeta nie powinna była publikować fragmentów listów Księżnej Sussex do jej ojca. „Mail on Sunday” miał między innymi przeprosić żonę wnuka Elżbiety II na pierwszej stronie, ale tabloid odwołał się od tej decyzji a sędzia wyraził zgodę na to, by oświadczenie redakcji było skromniejsze niż oczekiwała żona Księcia Harry’ego.
W lutym tego roku Księżna Sussex wygrała sądową batalię przeciwko „Mail on Sunday” w brytyjskim Sądzie Najwyższym, żona wnuka Elżbiety II pozwała wydawców gazety o naruszenie prywatności po tym, jak tabloid opublikował fragmenty jej listów do ojca – Thomasa Markle.
Po przegranej, Associated Newspapers Ltd miało między innymi umieścić przeprosiny Megan Markle na pierwszej stronie tabolidu. Księżna domagała się, by tekst napisano taką samą czcionką jak tytuł zapowiadający artykuł o listach do ojca. Tabolid odwołał się jednak od tej decyzji dołączając do sądowego wniosku projekt proponowanej pierwszej strony „Mail on Sunday” z przeprosinami.
Sędzia rozpatrujący sprawę uznał, że to co zobaczył w pełni powinno usatysfakcjonować Księżną. „Gdyby przeprosiny napisano tą samą czcionką co zwiastun artykułu o listach Megahn Markle od Thomasa Markle, zajęłoby to niemal całą pierwszą stronę czyniąc oświadczenie tematem dnia”, oświadczył Lord Justice Warby.
„Projekt który zobaczyłem, wydał mi się dostatecznie czytelny i przyciągający wzrok”, dodał.