Były dyrektor biura komunikacji Downing Street – Jemes Slack, złożył w piątek oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza za organizację przyjęcia pożegnalnego w przeddzień pogrzebu Księcia Filipa. Tymczasem Liz Truss – minister spraw zagranicznych, obecnie jedna z najbardziej wpływowych osób w rządzie stwierdziła, iż w dalszym ciągu ma pełne zaufanie do Johnsona.
James Slac – były współpracownik premiera a obecnie zastępca redaktora naczelnego „ The Sun”, opublikował w piątek oświadczenie, „chcę całkowicie przeprosić za wywołany bólu i gniewu. (…) Ten event nie powinien się zdarzyć w tamtym momencie. Jest mi bardzo przykro z tego powodu i biorę pełną odpowiedzialność za to”, napisał.
Slack pełnił funkcję rzecznika premiera za rządów Theresy May, po wygranej Borisa Johnsona przejął stanowisko dyrektor ds. komunikacji, przed odejściem, 16 kwietnia 2021 roku – czyli w czasie gdy cały kraj opłakiwał zmarłego małżonka Elżbiety II, zorganizował przyjęcie pożegnalne, na którym pito alkohol i tańczono. Borisa Johnsona nie było tego wieczoru na Downing Street 10.
Tymczasem minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii – Liz Truss, stwierdziła, iż kolejne doniesienia o imprezach organizowanych w czasie blokad w siedzibie premiera, „są niepokojące”, ale od razu dodaje – „musimy iść dalej”.
„Kiedy o tym usłyszałam, byłam oczywiście bardzo, bardzo zaniepokojona. I rozumiem, że ludzie w całym kraju są źli z powodu tego, co się stało. (..) Premier przeprosił za popełnione błędy. W tej sprawie toczy się śledztwo i mamy pełną jasność co do tego, że dopuszczono się poważnych błędów”, mówiła na antenie BBC.
The PM “has apologised, I think we now need to move on”
As reports emerge of an event held at No 10 on the eve of the Duke of Edinburgh’s funeral, Foreign Secretary Liz Truss gives her backing to Boris Johnsonhttps://t.co/CwmQ7og0Hw pic.twitter.com/6XCi03bu1X
— BBC Politics (@BBCPolitics) January 14, 2022
Dopytywana o to, czy popiera w dalszym ciągu premiera, stwierdziła: „Przeprosił, myślę, że teraz musimy iść dalej i porozmawiać o tym, jak zamierzamy rozwiązać problemy”.
Nie wszyscy członkowie rządu są podobnego zdania, minister ds. bezpieczeństwa mówi otwarcie – „jeśli ustanawiasz prawo, to nie możesz go łamać”.
„If you’re a rule-maker, you can’t be a rule-breaker”
On #BBCBreakfast Security Minister Damian Hinds give his reaction to new allegations of parties taking place at Downing St on the eve of Prince Philip’s funeral.https://t.co/N9gtdR3Fbw pic.twitter.com/YLwwPzFVZx
— BBC Breakfast (@BBCBreakfast) January 14, 2022