Minister Spraw Wewnętrznych poinformowała, iż do końca roku uruchomiony zostanie nowy system alarmowy dedykowany paniom – 888, inna proponowana nazwa to „walk me home”. Inicjatywa jest efektem debaty na temat bezpieczeństwa kobiet w Wielkiej Brytanii, którą wywołały morderstwa Sary Everard i Sabiny Nessy.
Numer system ma być formą wzmocnienia bezpieczeństwa kobiet, zwłaszcza tych które samotnie wracają do domu z pracy, spotkania czy korzystają z transportu publicznego a nawet z taksówki. Nowa usługa ma działać w oparciu o aplikację do śledzenia trasy pokonywanej przez każdego użytkownika, inne proponowane rozwiązanie to wysłanie SMS pod numer 888, który uruchomi GPS.
Jeśli kobieta nie dotrze w spodziewanym czasie do celu, jej bliscy – rodzina, znajomi (wpisani jako kontakty alarmowe), otrzymają na telefon powiadomienie.
Dodatkowa funkcja pozwoli wysłać wezwanie o pomoc do najbliższego komisariatu policji, jednym ruchem palca.
Pomysłodawcą numeru alarmowego jest firma BT Group, jej dyrektor naczelny Philip Jansen przyznaje, że morderstwa Sary Everard i Sabiny Nessy, stały się impulsem do działania.
System „walk me home” ma być gotowy przed Bożym Narodzeniem. BT Group podkreśla jednocześnie, że z aplikacji czy usługi SMS, będą mogły korzystać nie tylko panie czy dziewczęta ale wszystkie osoby, które obawiają się o swoje życie.
„W strategii Home Office ogłoszonej na początku tego roku, dobitnie podkreślono, że potrzebujemy nowego podejścia do walki z przemocą wobec kobiet i dziewcząt, dlatego z zadowoleniem obserwujemy prace BT Group oferując firmie pełne wsparcie rządu”, stwierdziła minister Priti Patel.