Partia Johnsona traci prowadzenie w sondażach

Jak wynika z sondażu Ipsos MORI dla The Evening Standard, Konserwatyści stracili przewagę nad Partią Pracy zaś ocena działań Borisa Johnsona jako premiera, spadła do najniższego poziomu od czasu, gdy przejął Downing Street 10. Spadek zaufania do szefa brytyjskiego rządu jak i jego ugrupowania, to efekt nieudolnej próby obrony konserwatywnego posła, który złamał zasady płatnego lobbingu.

Według sondażu przeprowadzonego przez Ipsos MORI, Partia Konserwatywna może liczyć na poparcie 35% ankietowanych – to spadek o 4 punkty procentowe w porównaniu do września, Partię Pracy poparło 36% (bez zmian). Zieloni podskoczyli o 5 punktów procentowych zdobywając 11% poparcie, a Liberalni Demokraci 9% (bez zmian). Po raz pierwszy od chwili objęcia przez Johnsona stanowiska premiera, ocena jego pracy jest bardzo niska.

W tym samym czasie przeprowadzono dwa inne badania, one także wskazywały na spadek poparcia dla Torysów, jednak Partia Konserwatywna utrzymała jeden punk procentowy przewagi nad Partią Pracy.

Mieszkańców Wysp zapytano o poparcie dla czołowych partii politycznych niemal w tym samym czasie, gdy w kraju wybuchł lobbingowy skandal. Zdaniem analityków, mogło to zaważyć o spadku zaufania do Konserwatystów.

O co chodzi? Otóż, już pod koniec października parlamentarna komisja ds. standardów uznała, że poseł z ramienia Partii Konserwatywnej Owen Paterson, wielokrotnie złamał zasady dotyczące płatnego lobbingu i powinien zostać zawieszony na 30 dni posiedzeń. Tak się jednak nie stało – Torysi złożyli wniosek, by odroczyć głosowanie i powołać nową komisję, w której mieliby większość. Peterson ostatecznie sam złożył mandat, a partia rządząca wycofała się z pomysłu powoływania nowej komisji.

Sprawa odbiła się głośnym echem w parlamencie dlatego też w ubiegłym tygodniu w Izbie Gmin odbyła się debata na temat lobbingu, korupcji i standardów poselskich, premier Johnson nie pojawił się na niej.

Zachowanie szefa rządu zostało źle przyjęte nie tylko przez opozycję ale też część jego ugrupowania i media, które wytknęły mu inne wpadki i nadużycia. Np. Bezpłatne wakacje z narzeczoną niedaleko Marbelli w willi należącej do rodziny Lorda Goldsmitha czy kwestię domniemanego sfinansowania remontu mieszkania premiera na Downing Street 10 przez darczyńców wspierających rządzącą partię.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%