Paryż odrzuca prośbę Wielkiej Brytanii o wprowadzenie wspólnych patroli na francuskim wybrzeżu

W związku z kryzysem migracyjnym na La Manche, Boris Johnson zaproponował rządowi w Paryżu, by jak najszybciej powołano do życia wspólne patrole na kanale. Policja i straż przybrzeżna obu państw miałyby kontrolować między innymi wybrzeże Francji, na co nie zgadzają się władze tego kraju.

Paryż jest gotowy do kontynuowania wspólnych działań operacyjnych z Wielką Brytanią jednak nie zgadza się na realizację pomysłu premiera Wielkiej Brytanii. W liście do Borisa Johnsona szef francuskiego rządu – Jean Castex poinformował Londyn, iż jego kraj nie może zaakceptować ani brytyjskiej policji, ani patroli wojskowych na swoim wybrzeżu, „to kwestia naszej suwerenności”, przekonywał.

Pomysł wzmocnienia kontroli po francuskiej stronie kanału, po raz pierwszy Johnson przedstawił władzom w Paryżu w swoim liście do prezydenta Emmanuela Macrona. Premier Wielkiej Brytanii przekonywał w nim partnerów z Francji, iż wspólne patrole oraz zawracanie nielegalnych migrantów, to najskuteczniejsze metody rozwiązania kryzysu na kanale.

Castex uważa, iż propozycje Wielkiej Brytanii, w obecnej formie, są nie do zaakceptowania, a Downing Street powinno zwiększyć swoje zaangażowanie w działania zmierzające do powstrzymania nielegalnych przepraw, zamiast liczyć wyłącznie na Francuzów. Premier stwierdził, iż sytuacja w której to wyłącznie na jego kraj, spada ciężar walki z przemytem ludzi przez La Manche, jest niewłaściwa. Zwłaszcza, że większość migrantów przebywa na terenie jego kraju zaledwie kilka/kilkanaście godzin, zanim wsiądą w łodzie. Osoby te chcą się przedostać na Wyspy, przypomina Castex podkreślając, że w dalszym ciągu jest gotowy do podjęcia współpracy z Londynem.

„Zawsze, i to w dobrej wierze, byliśmy gotowi dyskutować o brytyjskich propozycjach bliższej współpracy. Niektóre przyjęliśmy, inne odrzucamy ale zawsze były ku temu mocne argumenty. Nie możemy na przykład zaakceptować brytyjskiej policji lub wojska na naszym wybrzeżu, jest to kwestia naszej suwerenności a wiem, jak wrażliwy jest wasz rząd na poszanowanie suwerenności. Nie możemy też zaakceptować zawracania migrantów, praktyka ta stwarzałaby zagrożenie dla zdrowia i życia tych ludzi, a co więcej byłaby niezgodna z prawem morskim”, czytamy w liście.

„Zamiast tego chcemy zwiększyć przepływ danych wywiadowczych między naszymi krajami, między innymi dzięki współpracy w ramach Joint Operations Research Unit (JORU). Rozmieszczamy też dodatkowe siły na linii brzegowej po naszej stronie kanału”.

„Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie kontynuowana w duchu wzajemnego zaufania”, zakończył Castex.

Downing Street już potwierdziło gotowość do wznowienia rozmów z Francją.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%