![](https://prl24.co.uk/wp-content/uploads/2021/08/plymouth-mieszkancy-oddali-hold-ofiarom-strzelaniny.jpg)
W Keyham na przedmieściach Plymouth mieszkańcy zorganizowali w piątek wieczorem czuwanie. W miejskim parku zebrały się setki osób chcących oddać hołd ofiarom czwartkowej strzelaniny, wśród ofiar 23-letniego snajpera była 3-letnia dziewczynka a także jego matka.
Wstrząśnięci tragedią, która rozegrała się w Keyham, mieszkańcy Plymouth zebrali się w North Down Crescent Park, by uczcić pamięć o pięciu ofiarach Jake’a Davisona. W czuwaniu uczestniczyło kilkaset osób, park tonął w bukietach kwiatów zaś niebo rozświetliły blask świec.
Poseł Partii Pracy z okręgu Plymouth Sutton i poseł Devonport, Luke Pollard, umieścił w sieci relację z czuwania.
Tonight our community came together to remember the victims of the shooting in #keyham. The past day has been one of the hardest for me personally and hardest for our city that I can remember. We will get through this, and we will do it together #plymouth pic.twitter.com/tBxMWbC1i3
— Luke Pollard MP (@LukePollard) August 13, 2021
Na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów strzelaniny, 22-latek odpowiedzialny za strzelaninę, posiadał licencję na posiadanie broni. Najpierw Davison zabił w mieszkaniu przy Biddick Drive jego własną matkę, 51-letnią Maxine Davison, znaną również jako Maxine Chapman. Następnie napastnik wyszedł z domu i zabił 3-letnią dziewczynką oraz jej ojca. Na tej samej ulicy postrzelił również 53-letnią kobietą oraz 33-letniego mężczyznę, obie te osoby przebywają w szpitalu, ich stan jest stabilny.
W pobliskim parku Jake Davison oddał strzały w kierunku 59-letniego mężczyzny i 66-letniej kobiety, on zmarł na miejscu, ona walczyła o po przewiezieniu do szpitala. Na koniec snajper popełnił samobójstwo. Strzelanina trwała około 6 minut.
Plymouth shooting: Police investigated over gunman’s licence https://t.co/sA27itA5Mx
— BBC News (UK) (@BBCNews) August 14, 2021
Mieszkańcy zaczęli gromadzić się niedaleko miejsca gdzie rozpoczęła się masakra, cześć z nich przyniosła ze sobą świece inni zapalali latarki w telefonach, w milczeniu przeszli do parku gdzie znaleziono ciała trzech osób, w tym 22-latka.
Pamięć o ofiarach Davidsona zostanie także upamiętniona minutą ciszy, którą zapowiedziano na poniedziałek.