Klienci P&O Ferries musza liczyć się z poważnymi utrudnieniami w podróży a nawet z odwołaniem rejsu – przewoźnik poinformował, że zawiesza wszystkie kursy promów między Calais a Dover. Jak czytamy w krótkim oświadczeniu firmy, na razie na kilka dni, co będzie dalej nie wiadomo.
Z informacji opublikowanej w mediach społecznościowych wynika, że P&O Ferries wstrzymuje wszystkie kursy promów na La Manche, na jak długo nie wiadomo. Firma przekonuje, że klienci nie powinni rezygnować z rejsu bowiem mogą skorzystać w usług DFDS.
#PODover #POCalais Our services are unable to run for the next few days. Please arrive as booked, we will get you away on an alternative carrier as quickly as possible. Once at the port, please make your way to the DFDS check-in booths. We apologise for the inconvenience.
— P&O Ferries Updates (@POferriesupdate) March 17, 2022
Jak donosi Sky News, decyzję o wstrzymaniu przepraw, przewoźnik podjął zaraz po tym, jak zwolnił 800 pracowników i to ze skutkiem natychmiastowym, a wszystko to w ramach szukania oszczędności. Od czasu wybuchu pandemii, P&O Ferries traci około 100 milionów funtów rocznie.
Footage obtained by BBC South East shows the moment P&O Ferries staff were informed they had lost their jobs. pic.twitter.com/dvRnptHfC9
— BBC South East (@bbcsoutheast) March 17, 2022
Firma przekonuje, że zwolnieni pracownicy otrzymają wysokie odprawy, zaś sama decyzja o dokonaniu cięć kadrowych była jedynym sposobem, aby utrzymać pozostałych 2 200 miejsc pracy. „To czy przetrwamy, uzależnionej jest od przeprowadzenia szybkich i głębokich zmian, bez tych zmian nie ma przyszłości dla P&O Ferries”, czytamy w oświadczeniu firmy.
New foreign crew waiting to board the Pride of Hull on King George Dock. @RMTunion sitting in onboard the vessel. They will not be boarding her. We understands that both current officers and ratings are to be sacked. pic.twitter.com/JqJOWNxgDA
— Karl Turner MP (@KarlTurnerMP) March 17, 2022
Tymczasem w mediach pojawiły się informacje, jakoby przewoźnik miał zastępować zwolnione osoby, pracownikami zewnętrznej agencji. Większość z nich to obcokrajowcy, twierdzą z kolei przedstawiciele National Union of Rail, Maritime and Transport Workers, w skrócie RMT. Zdaniem związkowców w porcie w Dover ochroniarze mieli siłą wyprowadzać członków załogi ze statków.
@POferries sackings – @RMTunion reports that security guards with handcuffs are boarding ships to remove crew as union calls for mass mobilisation against the companyhttps://t.co/WmRZwSat4O pic.twitter.com/jyJToSLUe2
— RMT (@RMTunion) March 17, 2022
Zamieszanie wokół przewoźnika ma fatalny wpływ na funkcjonowanie portów po obu stronach La Manche. Na A2 oraz A20 w Wielkiej Brytanii pojawiły się już kilkukilometrowe zatory. Wypełnione są też terminale w Calais oraz po obu stronach Eurotunnelu.