Liczba studentów z krajów Unii Europejskiej spadła o połowę, przybywa za to żaków z państw spoza Europy, informują uczelnie podkreślając, że to efekt Brexitu.
Wicekanclerz University of East Anglia – David Richardson poinformował, że liczba studentów z UE spadła o 50%, „dane te pokazują sytuację panującą we wszystkich uczelniach”, przyznał. „Cieszy za to fakt, że liczba studentów spoza Unii wróciła do poziomu sprzed pandemii”, dodał.
Liczba żaków UEA z krajów wspólnoty spadła z 449 w 2020 roku do 226 w tym roku, liczba młodzieży spoza Unii wzrosła z 1 194 do 1 494. W tym roku naukę na wszystkich brytyjskich uczelniach rozpoczęło 28 400 studentów z UE, dla porównania – w 2020 roku było 49 650 żaków, to oznacza spadek o 43%.
Mniejsze zainteresowanie studiami na Wyspach to efekt Brexitu, przed wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, osoby chcące studiować na Wyspach ponosiły te same koszty co Brytyjczycy – około 9 250 funtów rocznie. Od sierpnia 2021 roku, każda uczelnia sama ustala wysokość czesnego, w niektórych przypadkach to nawet 40 000 funtów rocznie.
Według Instytutu ds. Polityki Szkolnictwa Wyższego – Higher Education Policy Institute (HEPI), studenci zagraniczni pierwszego roku zasilają gospodarkę regionu East England kwotą 1,7 miliarda funtów (rocznie), do państwowej kasy trafia z tego tytułu 28,8 miliarda funtów.
