Jak podaje Fuel Watch – należąca do RAC inicjatywa monitorująca ceny paliw, brytyjscy kierowcy płacą coraz więcej za benzynę i olej napędowy. Zdaniem analityków, obniżka akcyzy nie zdała egzaminu dlatego przedstawiciele firmy RAC apelują do rządu o tymczasowe obniżenie podatku VAT.
Obniżka akcyzy na paliwa o 5 pensów na litrze, niewiele zmieniła. Jak wynika z danych zebranych przez Fuel Watch, w marcu koszt napełnienia baku rodzinnego samochodu wzrósł o jedną trzecią – w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Koszt napełnienia baku samochodu z silnikiem diesla, wzrósł z kolei o 40%.
22 marca, za litr benzyny bezołowiowej płacono średnio rekordowe 167,3 pensów. W skali całego miesiąca cena tego paliwa wzrosła o 11,62 pensa za litr, to największy skok jaki odnotowano od 2000 roku. Poprzedni największy miesięczny wzrost miał miejsce w październiku ubiegłego roku, wtedy ceny benzyny wzrosły o 7,43 pensa za litr.
Dane te robią wrażenie, jednak to właściciele pojazdów z silnikiem diesla najbardziej odczuli zmiany na stacjach paliw. 23 marca średnia cena oleju napędowego wyniosła najwyższy jak dotąd poziom – 179,9 pensa za litr. W przeciągu miesiąca, średnia cena diesla podskoczyła o 22,06 pensa za litr. Ostatni miesięczny rekord dla tego paliwa padł w 2008 roku, wtedy ceny oleju napędowego wzrosły trzykrotnie – o 8,43 pensa.
Eksperci tłumaczą, że ceny na stacjach paliw odzwierciedlają sytuację na światowych rynkach. Na początku marca baryłka ropy kosztowała 112,99 USD osiągając 8 marca najwyższy poziom od 14 lat – 137,72 USD. Pod koniec marca cena ropy spadła do 109,98 USD za bryłkę, jednak efekty tego wahnięcia nie szybko odczujemy.
„Ceny hurtowe pozostają bez zmian – co nie zdarza się często – więc detaliści przerzucają swoje koszty na klientów. Obniżenie akcyzy nie dało spodziewanego efektu, gdyż koszty zakupu paliw dla detalistów wzrosły znacząco i to jeszcze przed ogłoszeniem nowego budżetu przez kanclerza. W takim przypadku trudno dostrzec zmiany, gdyż rozkładają się one w czasie”, czytamy w raporcie RAC.
„Gdyby kanclerz posłuchał naszych rad i tymczasowo obniżył podatek VAT, efekt byłyby natychmiastowy co odczuliby kierowcy. Obniżenie podatku VAT pomogłoby również w pewnym stopniu uchronić kierowców przed kolejnymi podwyżkami – cięcia akcyzy na nic się tu zdają”.
4 kwietnia benzyna bezołowiowa kosztowała 163,18 pensa za litr, olej napędowy 177,31 pensa z litr.
