Od poniedziałku 21 marca, karanie fizyczne dzieci jest w Walii zakazane. To drugi kraj Zjednoczonego Królestwa, którego rząd podjął taką decyzję, pierwsza była Szkocja.
Walia wprowadziła zakaz stosowania kar cielesnych w stosunku do dzieci znosząc tym samym prawne uzasadnienie do sięgania po tak zwaną rozsądną karę – reasonable punishment (chodzi głównie o klapsy). Odtąd, każdy kto podnosi rękę na nieletniego, może zostać oskarżony o napaść.
„Te przepisy przeforsowali ludzie, którzy myślą, że wiedzą lepiej niż rodzice co można”, grzmią krytycy zaostrzenia przepisów. Tymczasem premier Mark Drakeford określił dzień wejścia w życie nowego prawa, historycznym.
I am really proud that today we have finally made the physical punishment of children illegal here in Wales.
We must do all that we can to protect our children from harm and this includes physical punishment.
Llongyfarchiadau to everyone who made this happen. pic.twitter.com/g5rNh0nyZZ
— Mark Drakeford (@PrifWeinidog) March 21, 2022
Walijski rząd nie określił jasno, co będzie uznawane za „karę fizyczną”, dlatego rodzice/opiekunowie muszą mieć się na baczności, nawet zbyt mocne potrząśnięcie dzieckiem może zostać uznane za złamanie prawa.
Walia jest trzecim obszarem Wielkiej Brytanii, który zakazał stosowania kar cielesnych. W listopadzie 2020 roku, uczyniła to Szkocja, choć prekursorem były władze Jersey które rozszerzyły parasol ochronny nad dziećmi już w kwietniu 2020 roku.
Zakaz bicia dzieci, pierwsza na świecie wprowadziła z kolei Szwecja – w 1979 roku, obecnie podobne przepisy obowiązują w 63 krajach.