Brytyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, iż brytyjscy żołnierze, którzy przebywają na terenie Ukrainy, wrócą do kraju jeszcze w ten weekend. Mowa o około 130 wojskowych British Army.
Wielka Brytania wysłała swoich żołnierzy na Ukrainę w ramach operacji Orbital, której celem było szkolenie ukraińskich wojskowych, między innymi z obsługi wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych, które Londyn przekazał władzom w Kijowie.
O wycofaniu rodaków z Ukrainy poinformował w sobotę wiceminister obrony James Heappey, ostrzegając, że Rosja może przeprowadzić atak w każdej chwili.
Jak wynika z informacji przekazywanych przez jednostki wywiadowcze USA, w przypadku ataku Rosji na Ukrainę, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się w chwili obecnej uderzenie w Kijów, w celu wymuszenia zmiany władzy na taką, która będzie sprzyjać interesom Putina. „Jesteśmy pewni, że rosyjskie systemy artyleryjskie, systemy rakietowe i powietrze bojowe są już rozlokowane na miejscu, co pozwoliłoby Rosji rozpocząć – bez uprzedzenia – atak na Ukrainę”, potwierdził brytyjski minister.
Wielka Brytania, podobnie jak pozostałe państwa NATO, nie chcą brać udziału w zbrojnej konfrontacji w Rosją, gdyż Ukraina nie jest członkiem sojuszu. „Brytyjskie wojska nie pozostaną na Ukrainie gdy wybuchnie zbrojny konflikt”, powiedział Heappey. „Wyjedziemy stamtąd w ten weekend”, dodał.
Europa i USA zadbały jednak o to, by ukraińska armia była dobrze wyposażona na wypadek ewentualnego ataku.
Obecnie siły amerykańskie i brytyjskie kierują się do Polski, aby zapewnić Europie pomóc oraz wsparcie na wypadek wzmożonego ruchu uchodźców ze wschodu. W piątek Stany Zjednoczone poinformowały, że wyślą do Polski 3 000 żołnierzy, oprócz 1 700, których przesunięcie do tego kraju zatwierdzono już wcześniej.
Na początku minionego tygodnia Wielka Brytania zapowiedziała, że wyśle na wschodnią granicę NATO 350 żołnierzy, dotychczas w Polsce przebywało 250 brytyjskich wojskowych. Dodatkowo, 1 000 kolejnych mundurowych British Army pozostaje w gotowości, jeżeli zajdzie taka potrzeba, ruszą do akcji.
