The Sun donosi, że ma początku marca do rezydencji Beckham’ów w zachodnim Londynie, niepostrzeżenie wtargnęli włamywacze, w tym czasie w domu przebywali David, Victoria i ich 10-letnia córka Harper. Rabusie splądrowali jedną z wolnych sypialni znajdujących się na terenie nieruchomości.
Do włamania doszło 1 marca między godziną 20:30 a 23:30, policję wezwano na miejsce po północy. Beckham’owie nie mieli świadomości, że na terenie ich rezydencji w Holland Park doszło do włamania, po godzinie 20:00 przebywali już w sypialni na pierwszym piętrze. Rodziców zaalarmował dopiero syn pary – Cruz, który wrócił do domu ze spotkania z przyjaciółmi tuż po północy.
Oczekując na policję David Beckham i Cruz przeszukali dom. Rabusie splądrowali jedną z wolnych sypialni, rozbili także szybę w oknie, przez które wszli do środka. Skradziono elektronikę oraz kilka dzieł sztuki.
Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie, na razie nikogo nie zatrzymano. Zdaniem policjantów, Beckham’owie padli ofiarą zorganizowanej grupy przestępczej, która ma już na swoim koncie kilka innych włamań w tamtej okolicy. Jak podkreśla informator The Sun, nieruchomość należąca do pary jest bardzo dobrze zabezpieczona.
Do włamania doszło zaledwie kilka tygodni przed ślubem najstarszego dziecka Beckham’ów – Brooklyna z aktorką Nicolą Peltz. Ceremonię odbędzie się w Palm Beach na Florydzie w posiadłości należącej do Nelsona Peltza – miliardera, a prywatnie ojca przyszłej panny młodej.
