Pracodawcy nie będą dłużej czerpać zysków z napiwków!?

Brytyjski rząd chce wprowadzić w życie zakaz przywłaszczania napiwków przez właścicieli restauracji, pubów, hoteli i innych tego typu firm usługowych. Urzędnicy podkreślają, że pieniądze te powinny trafiać tylko i wyłącznie do kieszeni pracowników. Jeśli pracodawca nie zastosuje się do nowych przepisów, może go czekać sąd pracy.

Nowe przepisy „będą dadzą nam gwarancję, że napiwki trafią do osób, które na nie zapracowały”. Szefowie, którzy złamią przepisy, będą musieli wypłacić pracownikom rekompensatę z tytułu utraty dodatkowego dochodu, grozić może im także kara grzywny. Dodatkowo, klienci mieliby pewność, że ich pieniądze nie zostały przez nikogo przywłaszczone. W oświadczeniu Departament Biznesu czytamy, że zmiany pomogłyby około dwóm milionom ludzi pracujących w branży gastronomicznej. Niestety nowe przepisy wejdą w życie dopiero w przyszłym roku.

Rząd wielokrotnie odbierał sygnały o przywłaszczaniu napiwków przez firmy, zwłaszcza sieciowe restauracje, działające przy głównych ulicach brytyjskich miast. W 2015 roku Pizza Express, Cote Brasserie i Bill’s, zostały oskarżone o przywłaszczanie pieniędzy, które klienci zostawiali dla obsługi. Niektóre lokale odciągały z kolei „opłatę administracyjną” w wysokości 10%, jeśli klient prosił o zaokrąglenie rachunku a płacił kartą kredytową.  

Według ministerstwa biznesu, w Wielkiej Brytanii większość napiwków opłacanych jest w właśnie kartą a nie gotówką. Co sprawia, że pracownikom trudniej odzyskać te pieniądze.

Zmiana przepisów zakłada także opracowanie specjalnego kodeksu postępowania, w którym opisany zostanie między innymi system rozdzielania napiwków, tak by był on sprawiedliwy dla wszystkich pracowników. Pracownicy będą mieli prawo zażądać od właściciela restauracji czy kawiarni udostępnienia informacji o dodatkowych wpłatach, tak by w razie potrzeby mogli skierować sprawę do sądu pracy. 

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%