Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej wykonujących czynności służbowe na granicy polsko-białoruskiej przez Barbarę Kurdej-Szatan. Dochodzenie jest efektem wpisu aktorki w mediach społecznościowych.
W opublikowanym na instagramie wpisie Barbara Kurdej-Szatan nazwała pracowników Straży Granicznej „mordercami” i „maszynami bez serca i mózgu”. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od zbulwersowanych obserwatorów. Kurdej-Szatan nie szczędziła im także inwektyw. Wpis szybko zniknął z jej profili społecznościowych, ale screeny zaczęły krążyć po sieci.
O złożeniu zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie informował kilka dni temu Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, ale ta sprawa jest już badana z urzędu.
„Obecnie zabezpieczany jest materiał dowodowy w sprawie, w szczególności treści dostępne w przestrzeni internetowej” – przekazała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Do sprawy odniósł się także operator sieci komórkowej Play. To właśnie od reklam Play-a rozpoczęła się medialna kariera Barbary Kurdej-Szatan, a ich współpraca trwa do tej pory.
Widzimy, jak duże poruszenie wywołały niektóre treści zamieszczane przez panią Barbarę Kurdej-Szatan, która występuje w reklamach Play. Wiadomości publikowane na jej prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play.
Play Polska
Sama aktorka przeprosiła za niestosowny język i przekleństwa, ale jednocześnie podkreśliła, że swoje zdanie w poruszonym temacie podtrzymuje i nie zaakceptuje takiego stanu rzeczy.
Obecnie Barbara Kurdej-Szatan jest finalistką 15. edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo na Polsacie. Widzów zachwycił jej występ w roli Beyonce. Aktorka wciąż pojawia się także na antenie Telewizji Polskiej, w nowych odcinkach serialu M jak miłość.
Oprac. MW